To książka o tym, jak dobrze mieć wspaniałą rodzinę, a przede wszystkim rodziców. Jakie to wielkie szczęście. Bo właśnie rodzice kształtują to, jacy jesteśmy, jacy będziemy, wpływają na to, jaki mamy charakter, upodobania, gust, w jakim środowisku się obracamy. "Pogadaliśmy jak stary z młodym, jak uczestnik pochodów pierwszomajowych z bywalcem Ikei i Mc Donalda. Gadaliśmy o pierwszych prywatkach - adapter Bambino, pocztówki dźwiękowe z bazaru Różyckiego i cudem zdobyte płyty zachodnich wykonawców kontra era płyt CD i jakości HD. Gadaliśmy o samochodach, podróżach, ciuchach i pracy. Te porównania są zaskakujące i czasem bardzo zabawne. Wyrastaliśmy w różnych epokach. W czasach PRL-u, wielkich zmian i zupełnie nowej Polski. Jaki był świat wtedy, a jak wygląda dziś? Przeżyliśmy całą epokę rozwoju technologii, od telefonów z tarczą i zdemolowanych budek telefonicznych po smartfony i tablety. W tej książce piękne jest to, że jest do bólu prawdziwa i do bólu nasza. Dała nam też okazję do zbliżenia się, bo mężczyznom nie jest łatwo gadać o uczuciach. Właściwie stała się pretekstem do tego, żebyśmy wreszcie usiedli i pogadali jak facet z facetem, jak ojciec z synem.
UWAGI:
Nazwy autprów w copyright.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Jakie triki podczas wywiadów w "Na każdy temat" stosował Mariusz Szczygieł, późniejszy zdobywca Nike? Co o telewizji sądził tata scenarzystki M jak miłość i Klanu, Ilony Łepkowskiej? Dlaczego Miodowe lata kręcono w teatrze? Ile "do fejmu" na pierwszym roku studiów dodawała praca w "Rowerze Błażeja"? O czym myślała Magda Mołek w studiu powodziowym we Wrocławiu? Co ukrywali kandydaci z "Randki w ciemno" i za jaką kwotę Jacek Kawalec zgodziłby się zagrać Kawalca? Dostawali tysiące listów, ich kolejne występy w prime time z zapartym tchem śledziło jednocześnie nawet kilkanaście milionów Polaków! Kamil Bałuk w dziesięciu rozmowach o tym, co działo się "dawno temu w telewizji", przypomina stojących w świetle reflektorów ówczesnych bohaterów zbiorowej wyobraźni i jej kreatorów, ukrytych zazwyczaj przed publicznością. Pokazuje nieoczywiste kariery oraz kulisy najsłynniejszych programów i seriali. Tropi zmiany mentalności, przełamywanie kolejnych barier i tematów tabu. Rozjaśnia drugą, ukrytą za kamerami, stronę srebrnego ekranu. A przede wszystkim skupia się na rozmówcach i na tym, w jaki sposób poradzili sobie z popularnością, co dała im praca w telewizji i jak łatwo było wpaść w jedną tematyczną szufladkę. Pamiętacie ten dreszcz emocji towarzyszący wyciu syren w czołówce "997"? Intymne, czasem nie z tego świata, wieczorne rozmowy "Na każdy temat"? Orzeźwiający i świeży, kręcony przez młodzież "Rower Błażeja"? Miodowe lata, czyli legendarny polski sitcom, który popularnością przebił amerykański oryginał, a nagrane podczas kolejnych odcinków wybuchy śmiechu telewizja wykorzystuje do dzisiaj? Perypetie rodziny Mostowiaków, Świat według Kiepskich, "Randkę w ciemno", "Piratów", "Idola"? W latach 90. telewizja była odkryciem, objawieniem, oknem na świat, a jej najjaśniej świecące gwiazdy kojarzymy do dzisiaj wszyscy. Poznajcie jej kulisy od podszewki!
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Marek Niedźwiecki, jeden z najpopularniejszych dziennikarzy muzycznych i być może najwspanialszy głos w historii Polskiego Radia, zaprasza do siebie. Do obejrzenia kolekcji 15 tysięcy płyt, do wysłuchania prywatnej listy płyt wszech czasów, do podróży po ulubionych miejscach na świecie.Przyzna się do sportowych osiągnięć w jeździe (prawie) figurowej. Ugości nas swoimi popisowymi daniami (legendarne mielone!), a potem na stół wjedzie butelka australijskiego shiraza oraz piwo z mango i zaczną się opowieści bardziej muzyczne. Pan Marek od listy zdradzi, jak czekał w apartamencie paryskiego hotelu Ritz na Madonnę i jak uratował przyjęcie Lionela Richiego. Opowie o swoich wpadkach, momentach absolutnego szczęścia, paraliżującym strachu przed wychodzeniem na estradę i o tym, jak zwędził papierosy żonie Davida Bowiego.To będzie wspaniała uczta. I piękna podróż. Momentami wzruszająca, pełna anegdot, niecodziennych historii i pięknych wspomnień, których przez dziesiątki lat byliśmy świadkami i słuchaczami. I która, mimo starań złych ludzi, trwa nadal...
UWAGI:
Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Nr karty: 037078 od dnia:2024-05-08 Wypożyczona, do dnia: 2024-07-07
Książka potwierdza, że istnieją polscy marani, którzy jak hiszpańscy conversos przyjęli chrześcijaństwo, ale zachowali pamięć o swym żydowskim pochodzeniu. Jarosław Kurski, przełamując zmowę milczenia, odsłania rodzinne sekrety i opowiada historię syna, którego dręczy brakujący element w genealogicznej układance. Zadaje sobie dramatyczne pytanie: dlaczego dziady i dybuki - duchy przodków polskich i żydowskich - nie mogą stać w jednym domu? I czy możliwe jest ich pojednanie? [Agata Bielik-Robson]
Od pierwszego zdania o Mamie Autora nie mogłem się oderwać od tej książki, póki nie dotarłem do ostatniego. Książka fascynuje i wciąga, gdyż jest opowieścią detektywistyczną o koligacjach rodzinnych (niesamowitych, zda się - nieprawdopodobnych!). "Dziady i dybuki" potwierdzają atrakcyjność idei akulturacji w polszczyźnie. Roman Dmowski bałby się takich ludzi jak ukochana Mama Jarka; przy tem postać to skomplikowana, wzorcowo wydobyta z wizerunku Polski Jagiellońskiej. [Marian Turski]
Jedna z najbardziej poruszających książek, jakie zdarzyło mi się przeczytać. Przejmująca, a zarazem tragiczna historia żydowskiej rodziny poszukującej drogi do polskości. Historia ludzi, którzy na taką właśnie (nieodwzajemnioną) miłość zostali skazani i taką zostali przebodzeni ojczyzną. [Jan Grabowski]
UWAGI:
Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Pierwsza biografia Elżbiety Dzikowskiej to opowieść o niezwykłej kobiecie i jej życiu pełnym pasji i wyzwań. Odkrywa nieznane dotąd fakty i pozwala zrozumieć jej fenomen. To także relacja z podróży do tajemniczej stolicy Inków Vilcabamby, w którą autor wyrusza wspólnie z bohaterką. Podróż ta jest pretekstem, by opowiedzieć o jej pełnym kolorów, zapachów i dźwięków życiu.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
W maju 2004 roku Waldemar Milewicz pojechał z ekipą do Iraku, by nakręcić czterdziesty trzeci odcinek programu Dziwny jest ten świat. Miał to być jego ostatni wyjazd. I był. Milewicz zginął podczas ostrzału samochodu polskich dziennikarzy.Wielu nadal go pamięta i ma przed oczami dziennikarza w skórzanej kurtce, kończącego swoje relacje słowami: "Dla Wiadomości Waldemar Milewicz".Jakim był człowiekiem? Co pchało go w rejony wojennych konfliktów naznaczonych ludzkimi dramatami? Dlaczego tak ryzykował?Z rozmów Honoraty Zapaśnik z rodziną, przyjaciółmi i współpracownikami Milewicza wyłania się barwny, pełen sprzeczności i fascynujący portret jednego z najbardziej znanych polskich reporterów i korespondentów wojennych. W czasach raczkujących mediów niezależnych stworzył program autorski, który otwierał widzów na świat. Był zawsze tam, gdzie działo się najciekawiej, a czasami najgorzej. Zaglądał do piekła, by rejestrować, a potem pokazywać innym to, z czym musieli mierzyć się ludzie w Bośni, Kosowie, Rwandzie, Kambodży, Somalii... Słuchał ich. Bo ważny był dla niego człowiek.Prywatnie był duszą towarzystwa, rycerzem z ułańską fantazją. Kochał dobrą kuchnię, samochody i życie do utraty tchu. Był ambitny, wymagający, podziwiany i krytykowany, oceniany z zazdrością. Wierzył w swoją szczęśliwą gwiazdę, ale bał się jak każdy."Gdybym nie wyjeżdżał, przestałbym robić to, co lubię, i liczyć się w tej pracy. A to, co lubię robić, wiąże się z pewnym ryzykiem. Ktoś musi to zrobić. [...] Ta praca może uzależnić tak jak hazard czy alkohol".
UWAGI:
Filmografia na stronach [365]-396.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Głowaccy: Ewa i Janusz. Arka na Manhattanie, czyli ich mieszkanie w Nowym Jorku. Tu autorka spędziła ponad trzydzieści lat. Najpierw z mężem i córką, potem tylko z mężem, a teraz solo. Wśród tych samych obrazów, prawie tych samych mebli i prawie tych samych książek. Jest to bezpieczny i duży - jak przystało na arkę - apartament. A w nim przedmioty więcej lub mniej wartościowe: solidna grzałka z czasów PRL-u i przedwojenne wydanie Historii literatury polskiej profesora Ignacego Chrzanowskiego, wspaniałe prace Andrzeja Czeczota i Andrzeja Dudzińskiego, sióstr Bożeny i Alicji Wahl, Hanny Bakuły i Rafała Olbińskiego, Feliksa Topolskiego i Jana Sawki.
Opis kolekcji państwa Głowackich jest pretekstem do opowieści o życiu autorki na wyspie Manhattan wśród elit intelektualnych i wśród bezdomnych, wśród kolekcji Metropolitan Muzeum i skarbów znalezionych na ulicy. Jest to również opowieść o kłopotach i sukcesach, o małżeństwie i rozpadzie małżeństwa.
I wreszcie to głos kobiety niezależnej, pisarki, która założyła korporację i kilkakrotnie zmieniając zawody, przeżyła wśród burzliwych fal Manhattanu. Pracowała jako pomocnik przy produkcji filmowej i jako dziennikarka, jako pisarka i copywriterka, bizneswoman i reżyserka filmowa.
Książka jest bogato ilustrowana pracami Jana Glińskiego i zdjęciami dzieł sztuki, mieszkania oraz fotografiami z archiwum rodziny Głowackich.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 280-282. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Ikona polskiej telewizji opowiada o mężczyznach, którzy odegrali ważną rolę w jej życiu zawodowym i osobistym. Katarzyna Dowbor oprowadza nas po korytarzach TVP, kulisach festiwali w Opolu i Sopocie oraz milicyjnych celach, w których zdarzyło się jej wylądować. Dowiadujemy się, że Wojciech Mann to bufon, Zygmunt Chajzer udawał konduktora w pociągu, a Krzesimir Dębski świętował swe urodziny na koniu zupełnie nagi. Z kolei Włodzimierz Szaranowicz tańczył z Dowbor na stole, zaś Władysław Komar pytał ją często: `Jak tam Kasieńka?
UWAGI:
Na okł.: Szczera i zabawna opowieść ikony polskiej telewizji.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Każdy wybór i każda podejmowana przez nas decyzja mówią coś o naszej tajemnej, emocjonalnej historii. Ostatnie dwadzieścia lat poświęciłam na poznawanie swoich ukrytych światów i wiele się o sobie dowiedziałam, nie będę więc tu ściemniać ani dorabiać naciąganych teorii, podkolorowanych pod publiczkę. Ktoś, kto żyjąc solo i marząc o tym, by absolutnie nic nie zakłóciło tej wolności i samosterowności, ląduje z siódemką, a w zapędach nawet z ósemką zwierzaków na pokładzie, coś sobie w ten sposób "załatwia". Coś, co być może wymaga uleczenia, zrozumienia i. opowieści.
W żadnej z moich książek nie uciekałam od tego, co we mnie i dla mnie trudne, teraz też nie będę tego robić. Oto moja opowieść o miłości, życiu na greckiej wyspie z bandą czworonogów, a także trochę o jodze, która jest częścią naszej codzienności i busolą ustawiającą nam ster.
To historie z życia i wyobraźni, opowieści o wędrówce dusz ludzkich i zwierzęcych - a nawet tych należących do roślin i przedmiotów - w poszukiwaniu więzi. A że wszyscy jesteśmy dziećmi, wplotłam w nie baśnie, które może spodobają się także tym najmłodszym!
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni